Ostroleka.pl

Cukiernia Leszczyńskich to jedno z nielicznych miejsc w Ostrołęce, które działa niezmiennie od stu lat. W ramach projektu "Ojczyzna - gdy myślę..." Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza na wspomnienia o Wacławie i Janie Leszczyńskich. 

Cukiernię założył Wacław Leszczyński w 1918 roku. Przybył on do Ostrołęki z Sokołowa Podlaskiego. Miał tam piękny dom, cukiernię, restaurację i klub bilardowy. Sprowadził się do miasta z całym majątkiem i urządzeniami cukierniczymi podobno aż czterema wagonami kolejowymi. Tu się osiedlił i otworzył cukiernię. Miał dziesięcioro dzieci. 

Cukiernia Leszczyńskich w 1918 roku była jedyną w mieście polską cukiernią. Były tu też cukiernie żydowskie, ale one miały nieco inny charakter, właściciele byli ze sobą zaprzyjaźnieni. Po śmierci założyciela cukierni, Wacława, firmę przejął jeden z jego synów, Jan. 

Cukiernia Leszczyńskich była znanym i cenionym miejscem. Nie brakowało tu nigdy amatorów smakowitych ciast, a już od maja ustawiały się długie kolejki po lody. Do lat 50. produkowano tu także cukierki – krówki, śliwki w czekoladzie i pyszne landrynki. A był czas, kiedy serwowano także pełne śniadania wiedeńskie. Przed wojną cukiernia była czynna od 7 do 23. W pobliżu było kino, więc po drodze do późna w nocy można było tam wstąpić na ciastko czy lody. Mieszkańców przyciągały tu smakowite receptury i rzemieślnicza solidność.

Miejsce wydarzenia