Rocznica sowieckiej napaści - Światowy Dzień Sybiraka
W rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę, 17 września 2016 r. o godz. 18.00, w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego zostanie odprawiona Msza Święta w intencji ofiar i obrońców Ojczyzny. Po Mszy złożymy wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Komunistycznego Terroru na skwerze Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Do udziału w uroczystościach samorząd miasta zaprasza wszystkich mieszkańców.
17 września to także Światowy Dzień Sybiraka. W tym dniu jesteśmy myślami z rodakami, którzy przeszli Golgotę Wschodu lub zostali na nieludzkiej ziemi. Pierwsza fala wywózki dotknęła w latach czterdziestych Polaków żyjących na terenach zajętych przez Związek Sowiecki we wrześniu 1939 roku. W okolicach Ostrołęki byli to przede wszystkim mieszkańcy gminy Troszyn, nieco dalej - powiatów ostrowskiego i wyszkowskiego. Wywożeni byli na tereny wschodnie i północne ówczesnego ZSRS, przede wszystkim do Kazachstanu, ale także w okolice Archangielska.
By uczcić Dzień Sybiraka w dniu 18. września, w najbliższą niedzielę, o godzinie 12:00 także w myszynieckiej Bazylice zostanie odprawiona Msza Św. w intencji Sybiraków.
O losie wywiezionych rodaków przypomina wiersz spisany z syberyjskich notatek przez Annę Staszewską, której tata, jako mały chłopiec wraz z pięcioosobową rodziną, poznał sowiecką „okrutną ziemię”.
O Polsko nasza, ziemio ukochana
W 39 cała krwią zalana
Nie dość, że Polskę na pół rozebrali
Jeszcze Polaków na Sybir wysłali.
10 luty będziemy pamiętali
Gdy przyszli Sowieci, tośmy jeszcze spali
I nasze dzieci na wozy wsadzili
Na główną stację nas powywozili.
4 dni przez polską ziemię my jechali
Tylko ją przez szpary wagonów żegnali
Piąty dzień maszyna sowiecka ryknęła
Jakby sztyletem każdego przebiła.
Mijają dnie, tygodnie mijają
raz na dzień chleba i wody dają
Mijamy Rosję, jej góry Ural
I tak jedziemy dalej i dalej.
4 marca maszyna stanęła, już inny
Transport z nami się zaczyna
Jedziemy autem, a potem saniami
Przez śnieżną tajgę, lasami, rzekami.
O smutna była nasza karawana
Kipiatok z chlebem co rano dawali
Dzieci zmarznięte z sań wypychali
Umarli po drodze zostali, zostali.
O Polsko nasza, ziemio nasza święta
Gdzie Twoje syny, gdzie Twoje orlęta?
My dziś w sybirskie strony przyjechali
Czy Ciebie Polsko będziemy oglądali?
Słoneczko złote smutno nas witało
Gdy do baraku rano zaglądało
Dwie białe brzozy trumnami zostały
Umarłych pod nimi chowali, chowali.
Jesteśmy sami, straż nas opuściła
Bo cóż tu będzie nad nami robiła
Tyfus okrutny szerzy się i szerzy
Coraz to więcej pod drzewami leży.
Polska Królowo zlituj się nad nami
Nad Polską ziemią i nad wygnańcami
Powróć i powróć do ziemi ojczystej
Królowo Polski, Panienko Przeczysta.