Tu nie sprzątamy liści
Miasto Ostrołęka dołączyło w tym roku do wielu miast w Polsce, które w wybranych miejscach, nie grabi liści na trawnikach.
Na terenie parków miejskich, pojawiły się tabliczki z informacją: Tu nie sprzątamy liści. Dajemy schronienie zwierzętom. Użyźniamy i chronimy glebę.
- Pozostawienie liści w parkach to forma ochrony przyrody. Zdaniem przyrodników, tworzą one naturalną ściółkę, zamieniającą się w próchnicę, zatrzymują wilgoć w glebie i wzbogacają ją w składniki mineralne. Poza tym, liście służą jako ochrona izolacyjna dla zimujących roślin i jako schronienie dla zwierząt, między innymi dla jeży i dla owadów, które są pożywieniem ptaków i drobnych zwierząt - informuje prezydent Łukasz Kulik.
Grabienie i sprzątanie liści prowadzimy na chodnikach i placach, po których poruszają się ludzie. Sprzątane są również liście, w których obecne są szkodniki i czynniki chorobotwórcze roślin - chodzi tu przede wszystkim o zwalczanie szkodnika żerującego na kasztanowcu.
W tym tygodniu pracownicy wydziału GKOŚ i Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego ustawili tabliczki w wybranych miejscach.
