Radni zwiedzili stację segregacji odpadów
Na terenie Samorządowej Stacji Segregacji Odpadów Komunalnych przy ulicy Turskiego odbyło się wyjazdowe posiedzenie komisji technicznej Rady Miasta Ostrołęki. Radni zwiedzili teren SSOK i zapoznali się z wykonanymi w ramach inwestycji pracami.
- Jest to ważna inwestycja dla mieszkańców naszego miasta oraz gminy Rzekuń i mam nadzieję, że w przyszłości także mieszkańców innych gmin powiatu ostrołęckiego - mówił podczas wizytytacji obiektu Paweł Stańczyk, wiceprezydent Ostrołęki. - To duża inwestycja, która wyniosła ponad 40 mln, z czego większość to środki unijne. - Można śmiało powiedzieć, że część wykonawcza i budowlana segragatorni jest już za nami. Za chwilę rozpocznie się najważniejsza część inwestycji, czyli próbne rozruchy techniczne i technologiczne. W skład instalacji wchodzą urządzenia o wysokim stopniu technologii, dlatego też muszą przejść szereg skomplikowanych testów i badań, które potrwać mogą kilka tygodni. Dziś korzystając z tego, że inwestycja jest już właściwie ukończona zaprosiliśmy miejskich radnych, aby na własne oczy zapoznali się z inwestycją, na którą wyrazili zgodę podejmując stosowną uchwałę – powiedział wiceprezydent Stańczyk.
Radnych po stacji segregacji odpadów oprowadzał Adam Galanek, prezes Ostrołęckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Radni mieli także okazję do obejrzenia całej instalacji i zapoznania się z procesem segregacji jaki przejdą konkretne frakcje śmieci od momentu zabrania ich z naszych domów aż do ostatecznej utylizacji lub dalszego przetworzenia.
- Naszym zadaniem było przygotowanie tej inwestycji od podstaw do momentu odbioru końcowego, aż po eksploatację - powiedział prezes Adam Galanek. - 2007 rok głównie polegał na zbieraniu wszystkich dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę. Otrzymaliśmy je w 2011 roku. Czas ten był dosyć długi, ale wiązało się to z pewnymi procedurami, które dotyczyły ochrony środowiska.
fot.www.eostroleka.pl - Jest to ważna inwestycja dla mieszkańców naszego miasta oraz gminy Rzekuń i mam nadzieję, że w przyszłości także mieszkańców innych gmin powiatu ostrołęckiego - mówił podczas wizytytacji obiektu Paweł Stańczyk, wiceprezydent Ostrołęki. - To duża inwestycja, która wyniosła ponad 40 mln, z czego większość to środki unijne. - Można śmiało powiedzieć, że część wykonawcza i budowlana segragatorni jest już za nami. Za chwilę rozpocznie się najważniejsza część inwestycji, czyli próbne rozruchy techniczne i technologiczne. W skład instalacji wchodzą urządzenia o wysokim stopniu technologii, dlatego też muszą przejść szereg skomplikowanych testów i badań, które potrwać mogą kilka tygodni. Dziś korzystając z tego, że inwestycja jest już właściwie ukończona zaprosiliśmy miejskich radnych, aby na własne oczy zapoznali się z inwestycją, na którą wyrazili zgodę podejmując stosowną uchwałę – powiedział wiceprezydent Stańczyk.
Radnych po stacji segregacji odpadów oprowadzał Adam Galanek, prezes Ostrołęckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Radni mieli także okazję do obejrzenia całej instalacji i zapoznania się z procesem segregacji jaki przejdą konkretne frakcje śmieci od momentu zabrania ich z naszych domów aż do ostatecznej utylizacji lub dalszego przetworzenia.
- Naszym zadaniem było przygotowanie tej inwestycji od podstaw do momentu odbioru końcowego, aż po eksploatację - powiedział prezes Adam Galanek. - 2007 rok głównie polegał na zbieraniu wszystkich dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę. Otrzymaliśmy je w 2011 roku. Czas ten był dosyć długi, ale wiązało się to z pewnymi procedurami, które dotyczyły ochrony środowiska.