Powstało pierwsze konsorcjum mleczarskie
Spółdzielnie mleczarskie z Ostrołęki, Siedlec i Radzynia Podlaskiego łączą siły, aby wypromować wspólną markę wyrobów mleczarskich. W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami wielu klasycznych przejęć w branży mleczarskiej. Jednak konsolidacja w tym sektorze przybiera coraz bardziej zróżnicowane formy. Dobrym tego przykładem i jednocześnie wydarzeniem bez precedensu jest powołanie pierwszego w Polsce konsorcjum mleczarskiego.
Nauka i biznes
- Przedstawiciele SM Ostrołęka, OSM Siedlce, SM Spomlek z Radzynia Podlaskiego, a także Instytutu Mleczarstwa i Krajowego Stowarzyszenia Mleczarzy podpisali porozumienie o powołaniu pierwszego w naszym kraju konsorcjum mleczarskiego - informuje Tadeusz Nadrowski, prezes SM Ostrołęka. Głównym zadaniem konsorcjum będzie wypromowanie nieznanej dotąd na naszym rynku kategorii produktów mlecznych. Będą to serki, jogurty i desery jogurtowe wzbogacone wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi Omega-3 pozyskiwanymi z ryb, substancją mającą duże walory odżywcze i lecznicze. Technologię ich produkcji, unikatową w skali europejskiej, opracował i opatentował warszawski Instytut Mleczarstwa. Ich produkcję podzielą między siebie wymienione wyżej spółdzielnie. Każda z nich wyłożyła na rozruch tego przedsięwzięcia po pół miliona złotych. Produkcja ruszy pełną parą po zaplanowanej na dużą skalę kampanii reklamowej w mediach. Wyroby konsorcjum będą sprzedawane pod wspólną marką. Nie wiadomo jeszcze jaką. Obecnie trwają intensywne prace nad stworzeniem kampanii i logo dla tych produktów.
Z pomocą UE
Planowana kampania reklamowa ma się składać z dwóch części. Pierwsza z nich, której budżet ma wynieść 1,5-3 mln zł, będzie szeroko zakrojoną społeczną kampanią informującą o walorach zdrowotnych mleka i jego przetworów, m.in. tych wzbogaconych Omega-3. Konsorcjum będzie się starało o dofinansowanie tej kampanii z UE. Unijne przepisy stwarzają możliwość dofinansowania akcji promujących zasady zdrowego odżywiania w granicach 50-70 proc. kosztów. Zaraz po kampanii społecznej ma ruszyć komercyjna część promocji, tj. kampania reklamowa produktów konsorcjum pod wspólną marką. Jaki będzie jej budżet. Tego na razie nie wiadomo. Niektórzy pytani przez PB przedstawiciele branży sceptycznie odnoszą się do projektu konsorcjum, twierdząc m.in. że może ono nie udźwignąć kosztów oraz innych technicznych wymagań przedsięwzięcia. Jedno jest pewne. Jeśli projekt wypali, droga do dalszej konsolidacji tych trzech spółdzielni stanie otworem, a na rynku pojawi się kolejny silny gracz.
440 mln zł - tyle sięgnęły w 2004 r. łączne przychody ze sprzedaży trzech spółdzielni wchodzących w skład konsorcjum. SM Ostrołęka, kierowana przez Tadeusza Nadrowskiego, po przejęciu mleczarni z Nidzicy i wejściu do konsorcjum z dwoma innymi spółdzielniami powoli staje się centrum konsolidacji mleczarskiej w regionie Mazowsza.