Odsłonięcie tablicy pamiątkowej
W obecności prezydenta Łukasza Kulika odsłonięto w Szkole Podstawowej nr 3 w Ostrołęce tablicę pamiątkową poświęconą płk. pilotowi Stanisławowi Grodzickiemu.
Płk. Stanisław Grodzicki jest ostrołęczaninem, absolwentem szkoły, dowódcą dywizjonów 305 i 307.
O upamiętnienie zasłużonego dla kraju ostrołęczanina zabiegał Bogdan Kleczkowski, siostrzeniec Stanisława Grodzickiego, który wraz z rodziną uczestniczył w uroczystości.
- Pułkownik Stanisław Grodzicki jest jedynym ostrołęczaninem, bohaterem trzech narodów - Polski, Francji i Wielkiej Brytanii, jedynym ostrołęczaninem, który dowodził dwoma dywizjonami - 305 i 307, a także trzykrotnie odznaczonym Krzyżem Walecznym. Jesteśmy dumni, że w naszym mieście urodził się i wychował taki bohater. Żal tylko, że w tak młodym wieku zginął - mówił Bogdan Kleczkowski.
Siostrzeniec płk. Grodzickiego podkreślił, że miejsce bohatera jest w ojczyźnie. Niestety tak się nie stało. Jego ciało spoczęło w Wielkiej Brytanii. Dlatego też poprosił senatora Roberta Mamątowa oraz gen. brygady Wojska Polskiego Andrzeja Przykwasa, aby sprowadzić prochy pułkownika Grodzickiego do Polski.
Słowa podziękowania do pana Bogdana za pielęgnowanie historii ostrołęckiego bohatera skierował prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik. Podkreślił również, że tablica, która zawisła w szkole, będzie przypominała uczniom o bohaterskiej postawie ostrołęczanina oraz polskich żołnierzy, którzy walczyli na przestrzeni wszystkich wieków.
Uroczysty apel przygotowali uczniowie SP nr 3, którzy przybliżyli sylwetkę pułkownika. Gościom wręczono pamiątkowe tabliczki. Następnie w holu szkoły prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik, Bogdan Kleczkowski, gen. Andrzej Przekwas oraz senator Robert Mamątow odsłonili pamiątkową tablicę poświęconą płk. pilotowi Stanisławowi Grodzickiemu.
Uroczystość odbyła się we wtorek, 23 października.
Płk. Stanisław Grodzicki - urodził się 1 marca 1905 r. w Ostrołęce. To najprawdopodobniej jedyny ostrołęczanin, który spotkał się z królową brytyjską. Przez wiele lat mieszkał w domu przy ul. Kolejowej na osiedlu Stacja, tam też uczęszczał do szkoły podstawowej. Placówka oświatowa mieściła się wówczas w prywatnym domu przy ul. Wiejskiej. W 1929 r. ukończył Oficerską Szkołę Lotnictwa w Dęblinie. W 1934 r. był dowódcą 141 Eskadry Myśliwskiej. Pod koniec 1937 roku dowodził 212 Eskadrą Bombową. W czasie kampanii wrześniowej był kierownikiem szkolenia na samolotach PZL P-37 "Łoś" w ośrodku szkolenia w Małaszewiczach koło Brześcia. Przez Rumunię i Syrię przedostał się do Francji i jednym z pierwszych transportów w grudniu 1939 r. odpłynął do Anglii. 15 listopada 1940 r. objął dowództwo 307 Dywizjonu Myśliwskiego Nocnego, a od 1 lutego do 31 października 1945 r. był dowódcą 305 Dywizjonu Bombowego.
Odznaczony został m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari (1 marca 1945 r. za zniszczenie w Niemczech transportu kolejowego z 12 mln litrów paliwa) i trzykrotnie Krzyżem Walecznych. Po wojnie był w dowództwie Brytyjskich Okupacyjnych Sił Powietrznych. 13 lutego 1946 r. odbywał lot służbowy jako pasażer z Niemiec do Anglii z innymi oficerami Polskich Sił Zbrojnych. Zginął w wypadku lotniczym (samolot rozbił się podczas gęstej mgły) w miejscowości Surrey Hills (Wielka Brytania). Pochowany został na cmentarzu w Orpington.
Symboliczny grób znajduje się na cmentarzu w Rzekuniu, w tamtejszej parafii był bowiem ochrzczony i przyjął pierwszą komunię św. Jedna z ulic na osiedlu Stacja, czyli tam gdzie spędził swoje najmłodsze lata, nosi jego imię. W maju 2019 roku, podczas uroczystej sesji rady miasta, dokonano wręczenia pośmiertnego aktu mianowania na stopień pułkownika rodzinie śp. ppłk. Stanisława Grodzickiego.
