Obchodziliśmy Święto Wojska Polskiego
W minioną niedzielę obchodziliśmy Święto Wojska Polskiego. Ostrołęckie uroczystości odbyły się w kościele pw. Zbawiciela Świata.
Podczas homilii ksiądz kanonik Jan Świerad nawiązał do bohaterskiej postawy narodu polskiego, który w rok po odzyskaniu niepodległości zbudował na gruzach zaborczych formacji milionową armię. Żołnierze, ochotnicy i całe społeczeństwo stanęło w obronie budowanej Ojczyzny, powstrzymując bolszewicką nawałę dążącą do wzniecenia europejskiej rewolucji. To właśnie oporowi Polaków Europa zawdzięcza to, że mogła przez lata rozwijać się swobodnie i mówić we własnych językach, a dziś buduję wspólnotę europejską. Ksiądz Świerad wspomniał bohaterstwo walczących pod Radzyminem, na linii Wisły i innych rzek. Nawiązując do postawy ochotników, studentów i gimnazjalistów przypomniał postawę ks. Ignacego Skorupki, który poprowadził do szturmu żołnierzy pod Ossowem i zginął od bolszewickiej kuli. Tym wszystkim rodakom, znanym i bezimiennym jesteśmy winni dziś pamięć i szacunek, bo oni kładli podwaliny pod Niepodległość Polski.
Na zakończenie uroczystości prezydent Janusz Kotowski podziękował za obecność mieszkańcom, kombatantom, harcerzom, służbom mundurowym i pocztom sztandarowym. Ostatnim aktem obchodów było złożenie wiązanek pod ołtarzem Matki Boskiej Częstochowskiej. Zdjęcia
Podczas homilii ksiądz kanonik Jan Świerad nawiązał do bohaterskiej postawy narodu polskiego, który w rok po odzyskaniu niepodległości zbudował na gruzach zaborczych formacji milionową armię. Żołnierze, ochotnicy i całe społeczeństwo stanęło w obronie budowanej Ojczyzny, powstrzymując bolszewicką nawałę dążącą do wzniecenia europejskiej rewolucji. To właśnie oporowi Polaków Europa zawdzięcza to, że mogła przez lata rozwijać się swobodnie i mówić we własnych językach, a dziś buduję wspólnotę europejską. Ksiądz Świerad wspomniał bohaterstwo walczących pod Radzyminem, na linii Wisły i innych rzek. Nawiązując do postawy ochotników, studentów i gimnazjalistów przypomniał postawę ks. Ignacego Skorupki, który poprowadził do szturmu żołnierzy pod Ossowem i zginął od bolszewickiej kuli. Tym wszystkim rodakom, znanym i bezimiennym jesteśmy winni dziś pamięć i szacunek, bo oni kładli podwaliny pod Niepodległość Polski.
Na zakończenie uroczystości prezydent Janusz Kotowski podziękował za obecność mieszkańcom, kombatantom, harcerzom, służbom mundurowym i pocztom sztandarowym. Ostatnim aktem obchodów było złożenie wiązanek pod ołtarzem Matki Boskiej Częstochowskiej. Zdjęcia