Aktualności

Marek Gogulski oświadcza

Jestem osobą szanującą nieograniczoną wręcz swobodę, jaką daje demokracja, a szczególnie szanuję wolność słowa zarówno mówionego, jak i pisanego, ale tylko wtedy, gdy zawiera ono rzetelną wiedzę, prawdę i służy słusznej sprawie.
Poczułem się zniesmaczony i zszokowany po zapoznaniu się z treścią pisma radnego Adama Kurpiewskiego opublikowanego w internecie o porażającym wręcz tytule: „zagrożenie interesów miasta Ostrołęki”. Zdziwiłem się jeszcze bardziej, że rzekomo zagrożenie to miało mieć miejsce podczas obrad Komisji Sportu i Turystyki w dniu 14 października 2009 roku, której mam zaszczyt i przyjemność przewodniczyć.
Posługując się tokiem myślowym radnego Kurpiewskiego zostałem wprowadzony w niemałe zakłopotanie, czy na pewno byłem na tej samej Komisji, na której był radny Kurpiewski, a sprawcami tych zagrożeń mieli być radni – członkowie Komisji (wykluczając oczywiście A. Kurpiewskiego), a także Prezydent i pracownicy Urzędu Miasta.
Moim obowiązkiem jest, jako przewodniczącego Komisji, poinformować Państwa o całej tej sprawie.
Rzeczywiście posiedzenie Komisji zostało zwołane w trybie pilnym, na prośbę wiceprezydenta P. Stańczyka, ale powód zwołania wymagał natychmiastowego działania. Tematem posiedzenia było rozpatrzenie zmiany nawierzchni ze sztuczną trawą na boisku piłkarskim budowanym przy MOSiR. Prośbę w tej sprawie do Prezydenta – Janusza Kotowskiego skierowały dwa kluby: MKS Narew Ostrołęka i OTS Korona HiD Ostrołęka. Argumenty w piśmie klubów skłoniły prezydenta (na szczęście był na to jeszcze czas), żeby ponownie zastanowić się nad wyborem nawierzchni syntetycznej. Wybór był między nawierzchnią z wypełnieniem (III generacji), a nawierzchnią bez wypełnienia (IV generacji).
Pokrótce chciałbym opisać przebieg inwestycji.
W mieście na poważnie zaczęto mówić o potrzebie powstania boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią (miało to miejsce ok. 2 lat wstecz), by poprawić warunki treningowe ostrołęckim klubom piłkarskim, szczególnie w okresach jesiennym, zimowym i wczesnowiosennym. Nowością na rynku była trawa IV generacji, o której mówiono, że swoimi właściwościami i walorami zbliżona jest to trawy naturalnej. Cenowo była najdroższa.
Miasto podjęło decyzję o budowie boiska, która była poprzedzona konsultacjami z ostrołęckimi klubami i opiniowana przez Komisję Sportu i Turystyki. Zdecydowano, że zastosowana będzie trawa IV generacji.
Miasto przeznaczyło na tą inwestycję w budżecie ok. 3,5 mln. zł. Odbył się przetarg, ale żadna z firm nie była w stanie za tą kwotę wykonać inwestycji i przetarg unieważniono. W budżecie na 2008 rok prezydent ponownie wrócił do budowy boiska o sztucznej nawierzchni. Przeznaczono na to kwotę 5.117.500,00 zł. Po przeprowadzeniu przetargu (nie bez kłopotów w związku z odwołaniami firm w nim uczestniczących) wyłoniono wykonawcę – firmę Tamex z Warszawy.
Osoby interesujące się sportem, a szczególnie piłką nożną dobrze wiedzą, że najbardziej nowoczesna sztuczna nawierzchnia trawiasta nie zastąpi boiska z naturalną trawą. Sztuczna nawierzchnia jest kontuzjogenna, czego dowodzą wieloletnie badania.
Pozytywnie opiniując wniosek radni Komisji Sportu i Turystyki tylko i wyłącznie kierowali się tym, by wybrać najlepsze rozwiązanie dla piłkarzy.
Po blisko dwóch latach użytkowania boisk z nawierzchnią IV generacji, zarówno w Polsce jak i za granicą, okazało się, że nie spełnia ona pierwotnie pokładanych w niej nadziei i jest bardziej kontuzjogenna od nawierzchni III generacji – z wypełnieniem (otarcia naskórka, zły wpływ na stawy skokowe i kolanowe).
Mówiąc o nawierzchniach syntetycznych III i IV generacji i ich porównaniu, mam na myśli najlepsze na rynku produkty. Pragnę nadmienić, że nawierzchnia IV generacji utraciła certyfikat FIFA (stało to się po rozstrzygnięciu przez Miasto drugiego przetargu). W tej sytuacji firma Tamex proponuje Miastu zastosowanie najnowszej trawy III generacji z najnowszym wypełnieniem (kriogenicznym – LFR), która jest droższa od nawierzchni IV generacji o 200,00 tys. zł (dotyczy to całego boiska).
Firma wykona to po kosztach, które zaoferowała w drugim przetargu, ale o tym pan Kurpiewski już nie wspomina ani słowem.
Kluby piłkarskie wnioskowały, a radni Miasta kierując się tylko i wyłącznie troską o zdrowie zawodników, którzy będą korzystali z tego obiektu, pozytywnie zaopiniowali zmianę nawierzchni.
Myślę, że dobrze się stało, że Komisja Sportu i Turystyki zdążyła zaopiniować zmianę nawierzchni przy budowie boiska, póki był na to czas i dodatkowe doświadczenia z użytkowania nawierzchni i wiedza, którą obecnie dysponujemy. Mam nadzieję, że przepisy prawne pozwolą dokonać tej zmiany.
Tam gdzie radny Kurpiewski widzi zagrożenie interesu Miasta, ja widzę rozsądne i odpowiedzialne myślenie władz Ostrołęki, nad wydatkowaniem publicznych pieniędzy.
W swoim piśmie radny pisze: „jestem ciekaw ile oszczędziło by miasto gdyby od początku w warunkach przetargowych wymagano trawy III generacji, nie wspominając o oszczędności czasu.”
Odpowiadam Panu, że według mojej wiedzy i rozeznania pierwszy przetarg zakończyłby się unieważnieniem, ponieważ żadna z firm za kwotę 3,5 mln. zł nie zrealizowałaby tej inwestycji. Największy koszt to nie trawa, a przygotowanie nawierzchni, na której będzie ułożona. Inwestycja ta realizowana jest w trudnych warunkach glebowych, co wymaga zastosowania droższego przygotowania podłoża i specjalistycznych technik jego profilowania.
Jednego jestem pewien – zaoszczędzimy na zdrowiu zawodników (i żadne pieniądze nie mają tu znaczenia), bo będą trenowali na boisku o najlepszych parametrach. Jestem także pewien, że w przyszłości zaoszczędzimy słów krytyki (może i płynących z ust pana Kurpiewskiego), gdyby okazało się, że zastosowaliśmy trawę IV generacji, a posiadaliśmy wiedzę o nienajlepszych jej parametrach i wiedzieliśmy o negatywnych doświadczeniach i urazach piłkarzy, którzy grali już na takiej nawierzchni.
Pragnę jeszcze poinformować, że boisko o podobnej nawierzchni miało być budowane w Warszawie dla stołecznej Legii. Tam także na wniosek klubu piłkarskiego Legia Warszawa, prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz podjęła decyzję o zamianie nawierzchni z IV generacji na III generację, ale w tym przypadku Pan Kurpiewski ani słowem nie wspomniałby o zagrożonym interesie Warszawy z wiadomych powodów…
Ocenę postępowania radnych Komisji Sportu i Turystyki pozostawiam Państwu.

Z poważaniem i sportowym pozdrowieniem

Marek Gogulski
Przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki
Plan miasta
PLAN MIASTA
Panorama miasta na żywo
WIDOK NA PLAC BEMA

NA ŻYWO

Fotogaleria
FOTOGALERIA
Jak załatwić sprawy w urzędzie

Jak załatwić
sprawy w urzędzie
Wybierz kategorię sprawy

E-urząd

E-urząd
Przejdź do BIP

Elektroniczna tablica ogłoszeń

ELEKTRONICZNA
tablica ogłoszeń

POLECAMY
  • E-budownictwo GUNB
  • WFOŚiGW
  • Związek Samorządów Polskich
  • GUM Ostrołęka
  • PISA
  • Narodowe Siły Rezerwowe
  • Inspektor Nadzoru Budowlanego
  • CEIDG
  • MODR
  • MOPR
  • OCK
  • Poradnia psychologiczna
  • ZUS
Do góry