100 lat minęło jak chwila
Kolejna mieszkanka Ostrołęki dołączyła do grona szacownych Jubilatów, którzy przekroczyli granicę 100 lat. Życzenia, kwiaty i prezent od władz miasta przekazali pani Janinie Klimut - wiceprezydent Grzegorz Płocha i kierownik USC Grażyna Dąbrowska.
Pani Janina mieszka w Ostrołęce od blisko 90 lat. W okresie międzywojennym prowadziła wraz z pierwszym mężem, Zygmuntem Altem, zakład masarski i sklep wędliniarski słynny w całym powiecie. Urodziła się w Markach pod Warszawą, a do Ostrołęki przybył jako kilkuletnia dziewczynka. Z zainteresowaniem śledzi wydarzenia kulturalne i polityczne. Jest osobą bardzo pogodną i wesołą. Dawniej często grywała na pianinie. Jej sekret na długowieczność to jarzyny, praca i dobry humor. Nawet dziś przy okazji wizyty rodziny, przedstawicieli Urzędu Miasta, delegatury MUW i KRUS wzniosła szampanem toast za zdrowie „pięknych panów” . Pani Janinie życzymy kolejnych słonecznych 100 lat, bo jak sama mówi nie zauważyła, kiedy upłynęło to pierwsze stulecie.
Pani Janina mieszka w Ostrołęce od blisko 90 lat. W okresie międzywojennym prowadziła wraz z pierwszym mężem, Zygmuntem Altem, zakład masarski i sklep wędliniarski słynny w całym powiecie. Urodziła się w Markach pod Warszawą, a do Ostrołęki przybył jako kilkuletnia dziewczynka. Z zainteresowaniem śledzi wydarzenia kulturalne i polityczne. Jest osobą bardzo pogodną i wesołą. Dawniej często grywała na pianinie. Jej sekret na długowieczność to jarzyny, praca i dobry humor. Nawet dziś przy okazji wizyty rodziny, przedstawicieli Urzędu Miasta, delegatury MUW i KRUS wzniosła szampanem toast za zdrowie „pięknych panów” . Pani Janinie życzymy kolejnych słonecznych 100 lat, bo jak sama mówi nie zauważyła, kiedy upłynęło to pierwsze stulecie.
