Radni odwiedzili Noclegownię i DPS
W czwartek 18 stycznia odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Rodziny, Zdrowia i Polityki Społecznej. Radni, którym towarzyszyła dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Mieszkaniowych Iwona Suska odwiedzili Noclegownię przy ul. Kołobrzeskiej oraz Dom Pomocy Społecznej przy ul. Rolnej.
Pierwszym punktem było zapoznanie się z pracą noclegowni. Radni usłyszeli jak przebiegały prace remontowe, które wykonali podopieczni MOPR, obejrzeli wszystkie pomieszczenia i spotkali się z bezdomnymi. Przewodniczący Jerzy Grabowski wyraził radość z faktu, że miejsce to stało się nie tylko schronieniem dla osób w bardzo trudnej życiowej sytuacji ale również sposobem na ich aktywizację. Mężczyźni gotują, sprzątają, odśnieżają i wykonują wszelkie prace, które pozwalają na wygodny pobyt. Budynek oddano do użytku w grudniu, więc MOPR wciąż uzupełnia umeblowanie noclegowni, by była ona jeszcze bardziej funkcjonalna.
Następnie radni udali się do Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Rolnej. Dyrekcja ośrodka zapoznała radnych z bieżącymi problemami, z jakimi borykają się pracownicy. Dotyczącą one głównie kwestii termomodernizacji. Ta wydaje się niezbędna, by w budynku nie dochodziło do znacznej utraty ciepła. Szansą na jej przeprowadzenie byłoby wpisanie DPS-u do projektów w ramach RPO. Rada Miasta pochyli się nad tą propozycją podczas jednego z kolejnych posiedzeń.
Grażyna Piersa podzieliła się również z gośćmi radosną informacją, jaką jest planowany na kwieceń zakup nowego samochodu do transportu podopiecznych. Pieniądze na ten cel pochodzić będą z budżetu miasta oraz funduszu PFRON. Inwestycja w istotny sposób wpłynie na komfort pracy opiekunów oraz życie osób tam mieszkających.
Co ważne, jak wykazała kontrola prowadzona w ostatnich dniach przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki delegatura w Ostrołęce, wszystkie osoby mieszkające w DPS w Ostrołęce są bardzo zadowolone ze stworzonych tam warunków i pracy personelu. Opiekunowie wykazują się niezmienną życzliwością, troskliwością, ciepłem, zachowują takt, ale pozwalają również na dużą dozę prywatności. Każdego dnia kierownicy poszczególnych działów rozmawiają z podopiecznymi – o stanie zdrowia, samopoczuciu ale również sprawach codziennych, jak planowane menu.