Premier Morawiecki w Ostrołęce
Ostrołęka była kolejnym punktem na mapie wizyt Prezesa Rady Ministrów. Pobyt w naszym mieście zdominowały sprawy społeczne. Głównym punktem wizyty było spotkanie z osobami starszymi w Dziennym Domu Pobytu Seniora przy kościele pw. Świętego Antoniego. Troska o seniorów ma być kolejnym elementem prospołecznych działań polskiego rządu.
Jestem zaszczycony, że mogę tu być z Państwem. Mój dziadek mawiał, iż żeby się dobrze działo, to potrzebne są młode ręce i starsze głowy – tymi słowami premier Mateusz Morawiecki rozpoczął swoją wizytę w Ostrołęce – oczywiście przyjechałem tu przede wszystkim, by Państwa posłuchać, zjeść z Wami szarlotkę, napić się herbaty i posłuchać, jakie są potrzeby. Jak z waszej perspektywy, jak Waszymi oczami patrząc Polska wygląda. Mam z moimi dziadkami związane bardzo piękne wspomnienia i choć zdawało mi się, że dziadkowie są raczej od rozpieszczania, a nie od wychowywania, to moi zajęli się również wychowaniem. Chociaż bardzo często moje drobne grzeszki z dzieciństwa dziadkowie pomagali przykrywać. I to też jest takie moje wspomnienie z tamtych czasów.- Premier wspomniał o korzeniach swojej rodziny, wywodzącej się z różnych części przedwojennej Polski.
Kolejnym etapem wizyty było spotkanie w ostrołęckim ratuszu, poświęcone budowie Muzeum Żołnierzy Wyklętych. W spotkaniu wzięli udział ostrołęccy Wyklęci, kombatanci antykomunistycznego ruchu oporu i członkowie grup rekonstrukcyjnych.
– Chylę czoła przed Waszym bohaterstwem i tym, co zrobiliście dla Ojczyzny, bo dzięki Wam, Waszym koleżankom i kolegom możemy dziś żyć w niepodległym kraju – powiedział premier zwróciwszy się bezpośrednio do kombatantów. – I mogę Państwu w imieniu rządu Rzeczypospolitej obiecać, że będziemy robić wszystko, żeby Polska się rozwijała, nie tylko jak najlepiej ale również równomiernie. W miejscowościach jak te na Kurpiach, na północnym Mazowszu. Będziemy dbać o solidarność między pokoleniami, między bezrobotnymi a pracującymi, między miastem a wsią – bo tylko tak możemy zbudować silną Polskę, a jesteśmy na najlepszej drodze – zakończył swoje wystąpienie premier.
Za swoje wieloletnie wspieranie inicjatywy upamiętnienia ruchu antykomunistycznego i budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych Mateusz Morawiecki otrzymał gorące podziękowania ze strony Janusza Kotowskiego. Prezydent Ostrołęki wręczył też szefowi rządu szablę, by nadal w bojowym duchu przewodził wprowadzanym reformom. W trakcie krótkiego spotkania w cztery oczy Janusz Kotowski poruszył dwa ważne dla miasta punkty – budowę nowej elektrowni i obwodnicy. Ostatnimi punktami pobytu Prezesa Rady Ministrów w Ostrołęce było złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Terroru Antykomunistycznego i tablicą upamiętniającą wizytę śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Ostrołęce oraz krótka wizyta w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej.
Jestem zaszczycony, że mogę tu być z Państwem. Mój dziadek mawiał, iż żeby się dobrze działo, to potrzebne są młode ręce i starsze głowy – tymi słowami premier Mateusz Morawiecki rozpoczął swoją wizytę w Ostrołęce – oczywiście przyjechałem tu przede wszystkim, by Państwa posłuchać, zjeść z Wami szarlotkę, napić się herbaty i posłuchać, jakie są potrzeby. Jak z waszej perspektywy, jak Waszymi oczami patrząc Polska wygląda. Mam z moimi dziadkami związane bardzo piękne wspomnienia i choć zdawało mi się, że dziadkowie są raczej od rozpieszczania, a nie od wychowywania, to moi zajęli się również wychowaniem. Chociaż bardzo często moje drobne grzeszki z dzieciństwa dziadkowie pomagali przykrywać. I to też jest takie moje wspomnienie z tamtych czasów.- Premier wspomniał o korzeniach swojej rodziny, wywodzącej się z różnych części przedwojennej Polski.
Kolejnym etapem wizyty było spotkanie w ostrołęckim ratuszu, poświęcone budowie Muzeum Żołnierzy Wyklętych. W spotkaniu wzięli udział ostrołęccy Wyklęci, kombatanci antykomunistycznego ruchu oporu i członkowie grup rekonstrukcyjnych.
– Chylę czoła przed Waszym bohaterstwem i tym, co zrobiliście dla Ojczyzny, bo dzięki Wam, Waszym koleżankom i kolegom możemy dziś żyć w niepodległym kraju – powiedział premier zwróciwszy się bezpośrednio do kombatantów. – I mogę Państwu w imieniu rządu Rzeczypospolitej obiecać, że będziemy robić wszystko, żeby Polska się rozwijała, nie tylko jak najlepiej ale również równomiernie. W miejscowościach jak te na Kurpiach, na północnym Mazowszu. Będziemy dbać o solidarność między pokoleniami, między bezrobotnymi a pracującymi, między miastem a wsią – bo tylko tak możemy zbudować silną Polskę, a jesteśmy na najlepszej drodze – zakończył swoje wystąpienie premier.
Za swoje wieloletnie wspieranie inicjatywy upamiętnienia ruchu antykomunistycznego i budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych Mateusz Morawiecki otrzymał gorące podziękowania ze strony Janusza Kotowskiego. Prezydent Ostrołęki wręczył też szefowi rządu szablę, by nadal w bojowym duchu przewodził wprowadzanym reformom. W trakcie krótkiego spotkania w cztery oczy Janusz Kotowski poruszył dwa ważne dla miasta punkty – budowę nowej elektrowni i obwodnicy. Ostatnimi punktami pobytu Prezesa Rady Ministrów w Ostrołęce było złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Terroru Antykomunistycznego i tablicą upamiętniającą wizytę śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Ostrołęce oraz krótka wizyta w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej.
